W Biertułtowach na gruntach majątku królewskiego natrafiono na pokład węgla. Założono tam w celach próbnych kopalnię Versuch Kohlengrube. Wkrótce potem kopalnię nazwano „Hoym” na cześć hrabiego Karola Jerzego Henryka von Hoym, pruskiego ministra dla prowincji śląskiej. Kopalnia została usytuowana na północnym stoku wzgórza biertułtowskiego. Obecnie w tym miejscu znajduje się cmentarz. Budowę kopalni rozpoczęto od wydrążenia z doliny potoku, zwanego obecnie Ciekiem Niedobczyckim, poziomego chodnika (sztolni) w kierunku południowym do połączenia z pokładem węgla. W odległości 75 m od wlotu sztolni zgłębiono do pokładu 19,3 metrowy szyb nazwany „Wetter” (Wentylacyjny). Służył on również do wydobycia i wyposażony został w ręczny kołowrót.
W 1788 roku król pruski Fryderyk Wilhelm II odkupił od Antoniego hrabiego Wengerskiego miasteczko Rybnik z 24 okolicznymi wioskami, czyli tak zwane państwo rybnickie. Na własność królewską przeszły również wszystkie znajdujące się na tym terenie zakłady hutnicze. Dla ich zarządzania w tym samym roku powołano „Królewski Urząd Hutniczy w Rybniku” podległy Śląskiej Kamerze Wojenno-Dominialnej we Wrocławiu. W tym czasie na Śląsku prowadzono próby wykorzystania koksu do wytopu żelaza w wielkich piecach. Z tego powodu dyrektor Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu Fryderyk Wilhelm von Reden zlecił poszukiwanie węgla na koszt królewski.
Na Górnym Śląsku prace te prowadzili asesor górniczy Reichardt i przysięgły górniczy Salomon Isaac. Odkryli oni w 1788 roku wychodnie węgla kamiennego w okolicach Czernicy, Niewiadomia i Czerwionki. W następnym roku opublikowany został opis odkrytych pokładów w Niewiadomiu, Radoszowach, Rydułtowach, Pszowie i pomiędzy Czernicą a Piecami. Te odkrycia skłoniły Królewski Urząd Hutniczy w Rybniku do podjęcia takich poszukiwań w najbliższym sąsiedztwie miasta. Poszukiwania prowadzono w Biertułtowach i prawdopodobnie w Niedobczycach.
W Biertułtowach natrafiono na pokład o znacznej miąższości (grubości) i w 1792 roku założono tam w celach próbnych kopalnię „Versuch Kohlengrube”. Kopalnię nazwano później „Hoym”. Do uruchomienia kopalni sprowadzono doświadczonych górników. Wydobycie od 1793 roku kształtowało się pomiędzy 2 a 3 tysiącami szafli węgla rocznie, co wyniosło 150 – 220 ton, a po 1796 roku — powyżej 3 tysięcy szafli (szafel górniczy wynosił około 72,1 kg). Minister do spraw Śląska Karol Hoym od samego początku wykazywał osobiste zainteresowanie losem kopalni, gdyż już w 1794 roku zlecił przeprowadzenie kontroli zakładu. Ze sporządzonego wtedy raportu możemy kopalnię bliżej poznać Posiadała nadal jeden szyb, chodnik miał już długość 105 m. Pokład o miąższości (grubości) 2,8 m zawierał dobry węgiel opałowy i do kuźni, jednak mało było węgla grubego.